Także taak:
Mamy rekolekcje, wiec rano (godz. 10:15) byłam w kościele. (niestety nie mam fotki)
SZYBY CAŁE! czyli nasz kolejny sukces:P noo o tym Ada już wczoraj pisała. więc wszystko się zgadza... po kościele poszłyśmy do mojego dziadka i umyłyśmy okna. znaczy mam nadzieje, ze umyłyśmy...
A póżniej poszłyśmy do mnie. I...piłyśmy wode! <szok> Sorki, ale piszę to na lekkiej głupawce ^^
A kolejnym punktem dzisiejszego dnia było to, że Ada była u fryzjera. ( fotek brak)
Poszłyśmy też na lody;P <ciasteczkoweee> mmm pycha.:D
I tak kończy się nasza mini relacja...Później, kiedy o fotkach już zapomniałyśmy, chodziłyśmy po sklepach i szukałyśmy butów dla Ady, ale oczywiście nigdzie ich nie było ładnych. Ale widziałam świetne seledynowe trampki, a najlepsze w nich (oprócz koloru oczywiście :P) było to , że kosztowały 10 zł! oj sorki, 9. 90 zł. Ale ich nie kupiłam. Dlaczego? Zabijcie mnie, nie wiem ;/ hehe :P noo ale w sobotę wybieram się na zakupy wiec może jeszcze będą...
Dobra, to chyba tyle:P Pa:*
Iga
mm.. mam ochotę na te lody ♥
OdpowiedzUsuńblog bardzo fajny i zapraszam do siebie :
http://heheszka55.blogspot.com/
dzięki twój też jest spoko ;))
UsuńSuper blog. Wpadnij do mnie http://ms-jackson-lives.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog^^
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie ; http://olsonki-naszamoda.blogspot.com/